W naszej Fundacji dzieje się naprawdę dużo – pomagamy, wspieramy, budujemy relacje. Ale oprócz tego, co robimy na co dzień, staramy się też nieustannie rozwijać. Bo wiemy, że tylko wtedy, gdy sami się uczymy, możemy skuteczniej odpowiadać na potrzeby innych.
Dlatego 28 maja wzięliśmy udział w warsztatach Fabryka Fundraisingu, które odbyły się w siedzibie Allegro, w warszawskiej Fabryce Norblina. Organizatorem było Polskie Stowarzyszenie Fundraisingu, którego jesteśmy członkami i z którym dzielimy podobne wartości – działanie z potrzeby serca, otwartość i chęć realnej zmiany.
Tematem był storytelling w fundrasingu – czyli sztuka opowiadania historii, które nie tylko przyciągają uwagę, ale też budują zaufanie i otwierają ludzi na wspieranie działań społecznych. Prowadzącym był Mirosław Urban – psycholog, trener i praktyk, który z dużą lekkością, a przy tym konkretnie i rzeczowo, pokazywał nam, jak ważne są dobrze opowiedziane historie w naszej codziennej pracy.
To nie były suche wykłady – było dużo rozmów, wymiany doświadczeń, a przede wszystkim inspiracji. Mieliśmy przestrzeń, by spojrzeć na nasze działania z innej perspektywy, ale też przekonać się, że to, co robimy, ma sens. I że warto mówić o tym głośno – szczerze, od siebie, bez zbędnego „upiększania”.
Dla nas to spotkanie było czymś więcej niż tylko zdobyciem wiedzy. To była chwila zatrzymania w dobrym towarzystwie, w poczuciu, że jesteśmy częścią większej społeczności, która naprawdę chce zmieniać rzeczywistość na lepszą. Takie momenty dają siłę i przypominają, po co to wszystko.
To doświadczenie zostaje z nami. Przyniosło nowe spojrzenie i pokazało, że w tej wspólnocie ludzi jest siła, z której warto czerpać. Wróciliśmy z nową energią – gotowi iść dalej.





